Sprzedaż kredytów hipotecznych we wrześniu. Czy to już bańka?

1

Chyba nikogo nie zaskoczył fakt, że sprzedaż kredytów hipotecznych we wrześniu utrzymała się na bardzo wysokim poziomie z II kwartału. W zasadzie to nawet go przebiła, osiągając poziom 5,68 mld złotych. Przypomnijmy, że w II kwartale łączna wartość sprzedanych kredytów hipotecznych osiągnęła rekordowy poziom 16,44 mld złotych. Daje to średnią na poziomie 5,48 mld złotych miesięcznie, tak więc sprzedaż wrześniowa jest nawet nieco powyżej tej średniej z II kwartału. Czy to już początek bańki spekulacyjnej, czy po prostu kontynuacja trendu wzrostowego?

Sprzedaż kredytów hipotecznych we wrześniu

We wrześniu banki udzieliły łącznie ponad 20 tysięcy kredytów hipotecznych. Jest to o ponad 20% więcej w porównaniu do września 2018 roku. Liczba udzielonych kredytów hipotecznych minimalnie spadła, jednak ich łączna wartość wzrosła o 1,1%. Przez 9 miesięcy tego roku banki udzieliły łącznie 179,6 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 48,6 mld złotych. W porównaniu do poprzedniego roku to wzrost zarówno liczby (o 2,9%), jak i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych (o 14,4%).

Przedstawiciele Biura Informacji Kredytowej zauważają, że dodatnia dynamika sprzedaży kredytów hipotecznych zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym, dotyczy głównie kredytów powyżej 250 tys. złotych. A dokładniej rzecz ujmując kredytów powyżej 350 tys. złotych. W okresie styczeń – wrzesień 2019 roku w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego w ujęciu liczbowym udzielono ich więcej o 37,4%, a wartościowym o 37,8%.

Ceny nieruchomości w trendzie wzrostowym

Wyniki sprzedaży kredytów w kolejnych miesiącach potwierdzają, że hossa na rynku kredytów hipotecznych trwa w najlepsze. Towarzyszy temu także wzrost cen nieruchomości. Jak wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego, w drugim kwartale nadal obserwowano wzrost cen, zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Według NBP wynika to między innymi ze wzrostu kosztów budowy. Niższa podaż na rynku pierwotnym spowodowała, że popyt mieszkaniowy w części przeniósł się na rynek wtórny, dodatkowo oddziałując w kierunku wzrostu cenna tym rynku.

Średnia cena za metr nowego mieszkania w siedmiu dużych miastach w Polsce wyniosła 8 294 złote. Bank centralny poinformował, że ceny wyznaczone za pomocą specjalnego indeksu, wzrosły w sześciu większych miastach o około 5,1 procent kwartał do kwartału oraz o 13,5 procent rok do roku. Wspomniany indeks zawiera korektę uwzględniającą różnice w cechach mieszkań ze względu na przykład na ich lokalizację, powierzchnię, czy standard wykończenia. W pozostałych dziesięciu analizowanych miastach ceny wzrosły o 3,0 procent kwartał do kwartału oraz 10,4 procent rok do roku.

Czy to już bańka spekulacyjna, czy kontynuacja trendu?

Ceny mieszkań przebiły już dawno poziomy ze szczytu hossy w 2008 roku. Oczywiście obecna sytuacja mikro i makroekonomiczna jest zupełnie inna niż w 2008 roku. Nie możemy więc porównywać tych odmiennych sytuacji porównując tylko poziom cen nieruchomości. Nawet w połączeniu z wartością sprzedaży kredytów hipotecznych, dane te nie są wystarczające do wyciągania wniosków i przewidywania rozwoju sytuacji na rynku. Chętnie natomiast zderzymy aktualne opinie o sytuacji rynkowej, z tymi z przed 11 lat.

We wrześniu 2008 roku, dosłownie na kilka dni przed wybuchem globalnego kryzysu, analityk jednej z sieci pośredników kredytowych tak pisał w swoim raporcie:
„…przewiduje, że wysoki popyt na kredyty będzie się utrzymywał przez kolejne miesiące. (…) A wszystko to za sprawą sytuacji na rynku nieruchomości. Wielu analityków wieszczy zbliżający się na rynku krach, jednak kupujący się tym specjalnie nie przejmują.”

Dzisiaj, w newsletterze BIK dotyczącym danych o sprzedaży kredytów jego przedstawiciele zapewniają, że:
„Obecnie nie widać istotnych zagrożeń, które w krótkim horyzoncie czasowym mogłyby wpłynąć na wzrost poziomu szkodowości kredytów mieszkaniowych, a tym samym na wzrost poziomu ryzyka kredytowego.

A Wy co o tym sądzicie?

Zobacz nasz aktualny ranking kredytów hipotecznych.

DyskusjaJeden komentarz

  1. Na kilka dni przed krachem na rynakch analitycy przeczuwali tą sytuację, a z drugiej strony prognozowali że sprzedaz się utrzyma. Kompletny odlot.

Dodaj Komentarz

Pomożemy Ci wybrać
najlepszy kredyt
hipoteczny

Pomożemy Ci wybrać
najlepszy kredyt
hipoteczny

przeanalizujemy Twoje oczekiwania
przedstawimy dostępne oferty
załatwimy wszystkie formalności

otrzymasz od nas zwrot kosztów ubezpieczenia
nieruchomości oraz jej wyceny



*Pole wymagane